William Shakespeare, Akt pierwszy, scena pierwsza, [w:] tenże, Burza, spol. Jerzy Sito, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1976, s. 13–18.

<title type="main">Burza Burza William Shakespeare Autor przekładu Sito, Jerzy Stanisław (1934-2011) Państwowy Instytut Wydawniczy Warszawa
AKT PIERWSZY
SCENA PIERWSZA Łoskot i błysk piorunów. Wchodzą Kapitan statku i Bosman. KAPITAN Bosman! BOSMAN Tu jestem, kapitanie! Czego chcesz? KAPITAN Dobra. Słuchaj — przemów do marynarzy, niech się zwijają żwawo, inaczej pójdziemy na dno. Ruszać się, ruszać. Dalej! Wychodzi. Wchodzą marynarze. BOSMAN Prędzej, chłopaki! Śmiało! Zwinąć mi foksel. Migiem! A uważać na gwizdek...! Póki idziemy w morze — wyj sobie, aż cię rozedmie i trzaśniesz jak pęcherz nadęty...! Wchodzą Alonzo, Sebastian, Antonio, Ferdynand, Gonzalo i inni. ALONZO Mój dobry bosmanie — uważaj. Gdzie jest kapitan statku? Poganiaj ludzi! BOSMAN Do kajut! Proszę was, zejdźcie na dół. ANTONIO Gdzie jest kapitan, bosmanie?! BOSMAN Tu! Nie słyszycie?! Do kajut! Przeszkadzacie nam w pracy. Po co tu sterczeć? Do diabła! Wy pomagacie burzy! GONZALO Ależ bosmanie... uspokój się... BOSMAN Precz stąd! Spokój na potem; jak morze będzie spokojne. Do kajut! Cóż znaczy król dla tej spienionej fali? Do kajut, mówię! Jazda! Tu nam nie przeszkadzajcie! GONZALO Dobrze. Lecz zechciej pamiętać, kogo masz na pokładzie... BOSMAN Czy kocham go bardziej niż siebie?! Nie. No więc? Jesteś radcą; proszę cię, rozkaż żywiołom, żeby natychmiast zamilkły... Nie tkniemy żadnej liny. No, użyj swojej władzy...! Nie możesz? Skoro nie możesz, idź do kajuty i módl się. Dziękuj, że tak długo żyłeś — i jeśli Bóg przydarzy, bądź gotów na wszystko... Z drogi! Śmiało, chłopaki, śmiało! Wychodzi. GONZALO

Ten gbur napawa mnie otuchą i nie wydaje mi się, aby miał znamię topielca. Raczej wisielca, jeśli wierzyć przy- słowiu, że co ma wisieć, nie utonie... Fortuno, dopilnuj, że- by go powieszono. A sznur jego losu uczyń naszą liną; bo okrętowe liny nie dają żadnej gwarancji! Jeśli przysłowie kłamie, sprawa nasza wygląda dość marnie!

Wychodzi. Wchodzi Bosman. BOSMAN Opuścić stengę! Niżej, jeszcze niżej! Ruszać się, chłopcy! Dobra. Spróbujmy na jednym żaglu. Krzyk z głębi statku. Niechaj szlag trafi to wycie! Drą się głośniej od burzy i od nas, którym krzyk pomaga w naszej pracy. Wchodzą Sebastian, Antonio i Gonzalo. Czego tam? Znowu tutaj?! Mamy opuścić ręce i pójść na dno? Utonąć? Tego chcecie...? SEBASTIAN Psie głupi! Bodajbyś się udławił!. Milcz, bo jeszcze wykraczesz. Bluźnierco, wściekły kundlu. BOSMAN Taak?! To ratujcie się sami! ANTONIO Powieś się, skurwysynu! Mniej się boimy utonąć niż ty, bezczelny krzykaczu! GONZALO Ręczę, że on nie utonie! choćby ten okręt był słabszy niż łupina orzecha; choćby bardziej przeciekał niż puszczalska madame! BOSMAN Zdjąć żagle! Zdjąć żagle! Zawracać! Podnieście oba! W morze! Zawracać, chłopcy! W morze! Wbiegają przemoczeni Marynarze. Wszystko stracone! Módlmy się! Toniemy! Wychodzą. BOSMAN Co? Gęby nam mają zakrzepnąć?! GONZALO Król modli się razem z księciem. I my się lepiej pomódlmy, bo nasz los jeden...! SEBASTIAN Skończyła się moja cierpliwość! ANTONIO Pijacy wydarli nam życie! Ten łotr, z mordą jak kufer...! bodaj go powiesili nad morzem jak korsarza — bodaj dziesięć przypływów lizało jego padlinę! GONZALO Będzie wisiał! Zaręczam! Choć każda kropla wody przeczy temu i gębę rozdziawia łakomie, chcąc go połknąć...! GŁOSY pomieszane z głębi statku Boże zmiłuj się! Pękły wiązania! Żegnaj mi, żono, dzieci...! Toniemy! Żegnaj, bracie! Woda się wdziera — toniemy. Bosman wychodzi. ANTONIO Pójdziemy na dno razem z naszym królem! SEBASTIAN Chodźmy pożegnać się z nim. Wychodzą. GONZALO Teraz bym oddał tysiąc morskich mil, za jedną morgę ziemi, choćby i jałowej... Wrzosowisko, suchobór — cokolwiek stałego. Panie mój, dziej się wola Twoja, jednak — wolałbym umrzeć raczej suchą śmiercią...! Wychodzi.

William Shakespeare, Burza, spol. Jerzy Sito, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1976.

Pobierz PDF książki

Typ: application/pdf

Rozmiar: 46.69 MB

William Shakespeare, Burza, spol. Jerzy Sito, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1976.

Plik zabezpieczony

Typ: application/pdf

Rozmiar: 49.39 MB

William Shakespeare, Akt pierwszy, scena pierwsza, [w:] tenże, Burza, spol. Jerzy Sito, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1976, s. 13–18.

TEI XML

Typ: text/html

Rozmiar: 0.01 MB

Autor

Shakespeare, William (1564-1616)

Tytuł ujednolicony pol.

Burza

Tytuł ujednolicony oryg.

Tempest

Tytuł kolekcji

Burza

Tytuł przekładu

Burza

Rok wydania

1976

Rok powstania

1970-1980

Miejsce wydania

Warszawa

Miejsce powstania

Warszawa

Źródło skanu

Zbiory prywatne

Lokalizacja oryginału

Open Source Shakespeare (OSS)

Burza

Tytuł ujednolicony pol.

Burza

Tytuł ujednolicony oryg.

Tempest

Źródło skanu

Zbiory prywatne

Tłumacz

Sito, Jerzy Stanisław (1934-2011)

Jerzy S. Sito (1934–2011) był poetą, dramatopisarzem i prozaikiem. Przetłumaczył jedenaście dramatów Shakespeare’a: Juliusza Cezara (1967), Hamleta (1968), Ryszarda III...